Głos z Ministerstwa Edukacji: odbudowa szkół po powodzi na pierwszym miejscu
W ostatnich dniach, Barbara Nowacka, funkcjonująca jako Minister Edukacji, wraz z Marcinem Kierwińskim, odpowiedzialnym za koordynację działań rządu związanych z odbudową po powodzi, spotkali się z uczniami i pracownikami Zespołu Szkół Technicznych oraz Szkoły nr 1 w Nysie. Obie placówki edukacyjne musiały zmierzyć się z poważnymi szkodami spowodowanymi przez niedawną powódź.
Joanna Pędzik, dyrektor „Budowlanki”, miała okazję gościć przedstawicieli rządu, prezentując im stopień zniszczeń w swojej szkole. Obejmują one szczególnie najniższą kondygnację budynku, gdzie woda przyszła do takich pomieszczeń jak pracownie zawodowe, szatnie, toalety oraz kuchnię szkolną.
Minister Nowacka uspokajała publiczność podczas wydarzenia, zapowiadając priorytetowy charakter odbudowy szkół. Wyraziła wdzięczność dla personelu szkolnego za ich wysiłki zarówno podczas samej powodzi, jak i po niej. Przyznała, że kilka placówek musiało przerwać swoje działania na kilka tygodni, a niektóre wciąż prowadzą częściową edukację zdalną. Dzieci zostały tymczasowo przeniesione na zielone szkoły. Jednakże, zwróciła uwagę na fakt, że edukacja była w stanie szybko wrócić do normalności. Mówiąc o ZST, podkreśliła, że koszty odbudowy mogą wynieść co najmniej kilka milionów złotych.
Ministerstwo Edukacji ma do dyspozycji sumę 440 mln zł na renowację szkolnych budynków po powodzi. Nowacka zapewniała, że w razie potrzeby cała ta kwota może zostać przeznaczona na ten cel. Podkreśliła również, że drugi pakiet finansowy planowany przez ministerstwo ma na celu wsparcie uczniów poszkodowanych przez powódź. Bez względu na inne świadczenia, każdy z nich ma otrzymać zasiłek w wysokości 1 tys. zł.