Potrzebujący pomocy mężczyzna został odnaleziony nieopodal rzeki
Podczas popołudniowego dyżuru w piątek 3 listopada, dokładnie kilka minut po godzinie 13:40, służby ratunkowe z Nysy otrzymały alarmujące zgłoszenie. Informacja dotyczyła osoby, która desperacko potrzebowała natychmiastowej pomocy – znajdowała się na brzegu rzeki Nysa Kłodzka w samym sercu miasta.
Został natychmiastowo skierowany na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego. Po krótkim rozpoznaniu sytuacji stwierdzili, że mężczyzna jest zanurzony w wodzie. Oceniwszy sytuację jako krytyczną, podjęli decyzję o wezwaniu dodatkowych sił – straży pożarnej.
Na miejsce szybko przybyły jednostki strażackie, które bez zwłoki wydobyły poszkodowanego mężczyznę na suchy ląd. Następnie przekazali go pod opiekę zespołu medycznego, który natychmiast rozpoczął próbę reanimacji krążeniowo-oddechowej.
Niestety, mimo intensywnych starań i zaangażowania wszystkich służb, życia mężczyzny nie udało się uratować. Na miejscu obecny lekarz stwierdził zgon. Do tej pory nie jest jasne, jak doszło do tego, że mężczyzna znalazł się w rzece. Śledztwo w tej sprawie jest kontynuowane.