Wronowo na skraju zagłady: mieszkańcy mogą zostać przesiedleni z powodu powodzi
W Wronowie, nieopodal Lewina Brzeskiego, mimo upływu roku od ostatniej powodzi, wciąż można dostrzec kontenery mieszkalne, które przybyły z pomocą w trakcie remontów. Pomimo, że to nie pierwszy raz, kiedy wieś została dotknięta klęską żywiołową, zrodziła się dyskusja nad ewentualnością przeniesienia osady na bezpieczniejszy teren.
Historia powtarzającej się tragedii
Wronowo, położone w pobliżu Nysy Kłodzkiej, było świadkiem powodzi w latach 1997 i 2024. Tym razem pojawił się pomysł przesiedlenia mieszkańców na bezpieczniejsze obszary, co budzi wśród nich mieszane uczucia.
Czy naprawdę musimy się bać kolejnej powodzi? Choć żywioł jest groźny, niektórzy wierzą, że przy odpowiednim zabezpieczeniu można uniknąć katastrofy. Tymczasem społeczność inwestuje w symboliczne przedsięwzięcia, takie jak nowy krzyż.
Decyzje trudne do podjęcia
W Wronowie mieszka około 150 osób. Kiedy rok temu woda zalała wioskę, część mieszkańców schroniła się w sąsiednich miejscowościach, a niektórzy pozostali na wyższych piętrach swoich domów. Ślady po wodzie nadal są widoczne na budynkach i dochodzą do wysokości 150 cm.
Dziś, mimo że wiele domów zostało wyremontowanych, nadal można zobaczyć kontenery mieszkalne, które służyły jako tymczasowe schronienie dla poszkodowanych rodzin.
Przyszłość Wronowa pod znakiem zapytania
Podczas spotkań z mieszkańcami padła propozycja przesiedlenia całej wioski zamiast inwestowania ogromnych sum w budowę nowych zabezpieczeń przeciwpowodziowych. Jednak dla wielu taka decyzja wiąże się z niepewnością.
Mieszkańcy zastanawiają się nad wartością swoich domów i możliwością zakupu innego miejsca do życia za otrzymane pieniądze. Dla wielu z nich Wronowo to nie tylko miejsce zamieszkania, ale również wspomnienia i relacje z sąsiadami.
Wsparcie dla poszkodowanych
Rząd przeznaczył ponad 8 miliardów złotych na odbudowę po powodzi, z czego znacząca część trafiła do samorządów. Pomoc ta ma kluczowe znaczenie dla mieszkańców, którzy nadal borykają się z remontami swoich domów.
Choć minął już rok od tragicznych wydarzeń, niektóre rodziny wciąż zmagają się z odbudową swojego życia i mienia. W obliczu takich wyzwań, decyzja o przesiedleniu staje się jeszcze trudniejsza.
Wspomnienia i przestrogi
Mieszkańcy dotkniętych terenów otrzymali ostrzeżenie od RCB, które później zostało odwołane. Pamięć o szabrownikach, którzy pojawili się zaraz po powodzi, nadal budzi emocje wśród społeczności. Pomimo tych trudności, Wronowo stara się dążyć do odbudowy i zapewnienia sobie bezpieczniejszej przyszłości.

Otmuchów: Kluczowe uchwały, strażackie ćwiczenia i wsparcie po powodzi
Głuchołazcy strażacy podnoszą kwalifikacje w obozie wysokościowym
Słońce oślepiło kierowcę w Nysie – policja przypomina o bezpieczeństwie na drodze
Gala Noworoczna w Nysie: przenieś się do czarującego Wiednia z Marcinem Pomykałą!