Zmagania siatkarek plażowych podczas Mistrzostw Nysy w upalne weekendowe dni
Miniony weekend okazał się być nie lada wyzwaniem dla uczestniczek Mistrzostw Nysy w siatkówce plażowej. To kolejne zawody z tego cyklu, które stanowiły próbę ich zdolności sportowych oraz odporności na ekstremalne warunki. Turniej jest przeprowadzany według systemu brazylijskiego, który gwarantuje większe emocje w porównaniu do często spotykanego w Europie systemu pucharowego.
Sportowcy rywalizujący w Mistrzostwach Nysy musieli dokonać dodatkowego wysiłku wytrzymałości, gdyż weekendowa pogoda była jak najbardziej letnia. Jasne niebo i słońce świecące bezlitośnie powodowały, że warunki na boisku były znacznie trudniejsze niż na sąsiedniej plaży.
Wskazania termometru dochodziły do prawie 40 stopni Celsjusza, a piasek nagrzewał się do temperatury około 60 stopni. Wymusiło to na organizatorach konieczność cyklicznego polewania boiska wodą, aby utrzymać odpowiednie warunki dla grających.
W tak niełatwych okolicznościach para Joanna Moczko-Knapiak z Opola i Katarzyna Szymoniak z Krakowa okazały się najlepsze w niedzielnych eliminacjach. Turniej przyciągnął 15 par zawodniczek, które z każdą godziną zdobywały coraz więcej sympatii wśród obecnej publiczności.
Podróż do triumfu Moczko-Knapiak i Szymoniak była pełna niespodzianek. Mimo przegranej w pierwszym meczu, dzięki systemowi brazylijskiemu, który nie eliminuje drużyny po jednej porażce, udało im się kontynuować rywalizację. Następnie pokonały wszystkie swoje przeciwniczki, co doprowadziło je ostatecznie do zwycięstwa.

Zabezpiecz się na Dzień Wszystkich Świętych: Bezpieczne odwiedziny grobów bliskich
Pijany kierowca bez uprawnień wjechał w pole i uciekł – zatrzymany przez policję
Rowerzysta z promilami w czołowym zderzeniu z samochodem
Sprawdź swoje światła za darmo – ogólnopolska kampania już trwa!