Wilki zabiły kota domowego w okolicznej wsi
Podczas nocnych godzin z soboty na niedzielę, 9 na 10 grudnia, wilki wtargnęły na teren prywatnej posesji we wsi Domaszkowice, gdzie doszło do ataku na domowego kota. Niestety, kot nie przeżył spotkania z drapieżnikami. Informacja o tragicznym incydencie dotarła do Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego dzięki raportowi właściciela posiadłości.
Adrian Kołodziej, przedstawiciel Biura Bezpieczeństwa Urzędu Miasta w Nysie, przekazał, że od około 2-3 tygodni w lasach między wioskami Domaszkowice i Kubice, które należą do gminy Nysa oraz Włodary znajdującej się w gminie Korfantów, zaobserwowano aktywność trzech wilków.
Atak na kota w Domaszkowicach stanowi pierwszą meldunek o szkodach ekonomicznych spowodowanych przez te dzikie zwierzęta. W obliczu takiego wydarzenia, władze Nysy podjęły decyzję o oficjalnym powiadomieniu mieszkańców gminy o zagrożeniu ze strony wilków, zgodnie z obowiązującymi procedurami bezpieczeństwa.
W związku z sytuacją, wysłano także oficjalne zawiadomienie do Wojewódzkiej Dyrekcji Ochrony Środowiska, w którym poproszono o merytoryczne wsparcie.
Mieszkańcy Domaszkowic zostali wezwani do podjęcia odpowiednich środków ostrożności. W szczególności zaleca się im, aby nie wyrzucać jedzenia na zewnątrz, które mogłoby przyciągnąć wilki i upewnić się, że pojemniki na odpady są należycie zabezpieczone. Wskazane jest również podjęcie działań w celu ochrony zwierząt domowych oraz hodowlanych. Zgłoszenia sugerują, że wilki są szczególnie agresywne w stosunku do psów. Niedawne odwilże mogą spowodować przemieszczenie się tych drapieżników do innych regionów.