Sytuacja finansowa szpitala w Nysie: pielęgniarki walczą o uposażenia zgodne z ustawą
Jak informuje tymczasowy dyrektor szpitala w Nysie, Jerzy Hajduga, niedostateczne fundusze otrzymane od funduszu zdrowia nie umożliwiają instytucji wyjścia na prostą pod względem finansowym. Wypowiedź ta jest bezpośrednio powiązana z sytuacją 50 specjalistycznych pielęgniarek z wyższym wykształceniem, które pracują w tej placówce. Mają one zastrzeżenia co do wysokości otrzymywanych pensji i domagają się wynagrodzeń, które będą zgodne z przepisami prawa. Decyzja zarządu szpitala o obniżeniu ich pensji o średnio 2000 złotych spotkała się z ich sprzeciwem. Jeśli nie zaakceptują nowych warunków płacowych, czeka je zwolnienie w styczniu.
Warto dodać, że finanse szpitala w Nysie są obciążone długiem wynoszącym kilkanaście milionów złotych. Informacje o możliwych zbiorowych zwolnieniach już trafiły do lokalnego urzędu pracy.
Samorząd pielęgniarski również odnosi się do tej sprawy. Czy kłopotliwa sytuacja finansowa szpitala w Nysie jest wyjątkiem, czy raczej normą w skali całego województwa? Ta kwestia była tematem naszej rozmowy na antenie Radia Opole 14 grudnia. Pielęgniarki spotkały się z dziennikarzami i wyraziły swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji. Wskazały, że nie są skłonne do akceptowania nowych warunków wynagrodzeń.